Choć przed nami jeszcze mnóstwo miejsc i smaków do opisania, postanowiłam zrobić małą pauzę. Jestem świeżo po obejrzeniu nowego serialu, w którym główną rolę gra Sycylia! Muszę zatem opowiedzieć Ci o tym, jakie emocje wzbudził we mnie ten serial oraz czy warto poświęcić swoich 8 godzin z życia na obejrzenie całego sezonu. „Sycylijskie Lwy”, bo o nich mowa, to bez wątpienia jeden z najbardziej autentycznych produkcji, które pokażą Ci północną i zachodnią Sycylię. Dowiedz się dlaczego!
Na początku była książka. Jak to zwykle się zaczyna. Jest to powieść, a dokładniej romans wydany w dwóch tomach, o zmaganiach rodziny Florio, które bynajmniej nie dotyczyły wyłącznie budowania tuńczykowego imperium. Mezalians, walka klas, zakazana miłość – to wątki przewodnie tej historii. W tle natomiast widzimy burzliwe losy Sycylii w pierwszej połowie XIX wieku, którą każdy chciał mieć, ale ostatecznie wygrał lud. Tak, mowa tu o rewolucji i buncie na Sycylii, a także o „Wyprawie Tysiąca” i przejęciu wyspy przez Garibaldiego. Wyzwolił on Sycylijczyków spod władania dynastii Burbonów i oddał ją pod władanie króla Wiktoria Emanuela II, przyczyniając się do zjednoczenia Włoch. Saga jest pięknym dziełem literackim, które obrazuje nie tylko zmagania miłosne, ale również przybliża czytelnikowi burzliwą historię Sycylii i codzienność ówczesnych Sycylijczyków.
Po prezentacji na Festiwalu Filmowym w Rzymie serial telewizyjny Sycylijskie Lwy pojawia się na Disney+, przenosząc całą magię, urok i dramatyzm epopei rodziny Floriów, opowiedzianej w powieści Stefanii Auci pod tym samym tytułem. Serial składa się z 8 odcinków, z których każdy trwa około godziny nawiązuje do pierwszej części sagi. Tom 2, „Zima lwów”, mam nadzieję, że wkrótce także doczeka się ekranizacji. „I leoni di Sicilia”, czyli Sycylijskie lwy, to oryginalny serial Disney+ włoskiej produkcji w reżyserii Paolo Genovese. Jest on także producentem kreatywnym. Ośmioodcinkowy serial wyprodukowali Francesco i Federico Scardamaglia dla Compagnia Leone Cinematografica oraz Raffaella Leone i Marco Belardi dla Lotus Production, spółki należącej do Leone Film Group.
Choć nie każdy potrafi zanucić jakąkolwiek jej piosenkę, to każdy słyszał to nazwisko. Laura Pausini i jej nowy singiel pod tytułem „Durare” jest piosenką końcową wszystkich ośmiu odcinków serialu. Soundtrack z serialu Sycylijskie Lwy opowiada, naturalnie o miłości. Utwór jest przepiękny, więc zachęcam do odsłuchania.
Serial „Sycylijskie Lwy” przenosi nas do XIX wieku. Bracia Paolo i Ignazio Florio opuszczają biedną Bagnarę w Reggio Calabria, aby szukać szczęścia w Palermo, gdzie otwierają sklep z przyprawami i szybko się bogacą. Ale to syn Paolo, Vincenzo, w latach zjednoczenia Włoch przekształci Casa Florio w prawdziwe imperium handlowe – przyprawy, tuńczyk, siarka i statki.
Napędzany palącym pragnieniem awansu społecznego, ambicją Vincenzo jest być traktowanym na równi przez naprawdę potężnych mieszkańców Palermo: szlachtę. Z tego powodu szuka dla siebie utytułowanej żony, ale zakochuje się do szaleństwa w mieszczańskiej Giulii Portalupi, która odrywa go od jego obsesji. Pragnienie uzyskania tytułu szlacheckiego jest jednak na tyle silne, że tym zadaniem obarcza swojego jedynego syna, Ignazio (imię odziedziczył po wuju), na którym spoczywa zadanie utrzymania honoru nazwiska Florio, poprzez ożenek z wysoko urodzoną Palermianką. Ignazio niestety też zakochuje się w kobiecie, z którą związek oznaczałby mezalians i pogrzebanie marzenia Vincenzo o szlacheckim tytule, ale… Reszty nie zdradzę, bo będzie to zbyt duży spoiler. :)
Jest to seria w całości wyprodukowana przez Włochów, zatem próżno tam szukać amerykańskiego rozmachu i wyszukanych efektów, do jakich przyzwyczaił nas zachód. Zdjęcia są absolutnie autentyczne, co objawia się w nieidealnych ujęciach i niekiedy drżącym obrazie. Już od pierwszych chwil byłam zachwycona, widząc znane mi miejsca z podróży po Sycylii.
Choć o Favignanie wspomina się w serialu mało, także ta wyspa (która jest jednym z najpiękniejszych i najbardziej rajskich miejsc na Sycylii) pojawia się w wielu kadrach. To na tej wyspie mieszkała rodzina Florio i to tam rozwinęła swoje tuńczykowe imperium, pozostawiając do dziś pomniki swojej świetności w postaci Muzeum Tuńczyka czy Pałacu Florio. To na Favignanie możesz skosztować kebaba z tuńczykiem czy innych tuńczykowych specjałów kuchni sycylijskiej. Podczas wielu scen widać także główne punty w Palermo, które szybko rozpoznasz, jeśli wybierzesz się tam podczas swoich wakacji. Sposób, w jaki została pokazana plaża w Cefalu czy Saliny w Trapani – to absolutny majstersztyk.
Jakie są zatem moje odczucia? Bardzo nostalgiczne – z całą pewnością. Znacie to uczucie, kiedy chcielibyście uchwycić aparatem coś pięknego, ale tylko Twoje oczy dostrzegają ten niesamowity obraz, podczas gdy uparty obiektyw nie potrafi tego uchwycić? Realizatorom serialu „Sycylijskie Lwy” to się właśnie udało. Poza tym historia jest tak piękna, porywająca i szczegółowo oddająca sycylijskiego ducha, że podczas tych 8 godzin seansu zakochałam się w tej wyspie od nowa. Dzięki temu serialowi naprawdę poczujesz Sycylię. Tę prawdziwą. Nie tę z ulotek biur podróży.
Sycylijskie Lwy to cykl osadzony w charakterystycznych miejscach dziewiętnastowiecznej Sycylii z tłem wydarzeń historyczno-społecznych, które towarzyszyły rozwojowi imperium rodziny Florio. Scenarzyści i choreografowie dali tutaj czadu. Doskonale odwzorowali klimat tamtejszych wieków i przenieśli go na ulice sycylijskich miast. Gdzie kręcono Sycylijskie lwy? Oto kilka miejsc, które rozpoznałam:
Jeśli celem było uchwycenie genius loci miasta, które w czasach Floriów było bogate i prosperujące na równi z wielkimi miastami europejskimi – bez dwóch zdań oddano wiernie ducha Palermo. Miasta rządzonego przez upadającą szlachtę – wypieraną przez rosnącą w siłę burżuazję, której Florio byli genialnym przykładem.
Aby w tym wszystkim się nie pogubić, przybliżę Ci sylwetki głównych bohaterów:
Sycylijskie Lwy to tytuł pierwszej części sagi o rodzinie Florio. Tak jak wspomniałam, drugi tom tej historii nosi tytuł „Zima lwów" i póki co nie dotarłam jeszcze do informacji dotyczącej kontynuowania ekranizacji tej powieści. Ponieważ serialowa produkcja jest jeszcze dość nowa zakładam, że Disney+ najpierw sprawdzi, jaką popularność zyska to sycylijskie dzieło, zanim podejmą decyzji o zdjęciach do drugiej części. Zakończenie serii zostawia jednak otwarte drzwi do tego, abyśmy mogli dowiedzieć się, co będzie dalej. Przed nami przecież jeszcze pozostaje historia młodego Ignazio, którego postać dla rodu Florio miała ogromne znaczenie.
Brakuje Ci jakichś informacji?
A może masz uwagi lub chcesz o coś jeszcze zapytać?
Ten Blog o Sycylii staje się najlepszym przewodnikiem po Sycylii online. Tworzę go dla Ciebie, by Twoje wakacje we Włoszech były niezapomniane! Śledź ten przewodnik i bądź na bieżąco! Przed nami jeszcze wiele wspólnych przygód.
Straniera na Sycylii
Twój wirtualny przewodnik 2.0
po włoskiej wyspie
Straniera.pl
Natalia Młynek
Via Livorno 150,
95021 Aci Castello
kontakt@straniera.pl